Wiele osób, które z księgowością nie miały wiele wspólnego, ma przeświadczenie, że jest to praca mechaniczna, którą jak ktoś się wyuczy, to nic więcej nie trzeba. Nie jest to prawda w żadnym wypadku. W księgowości trzeba być sprytnym i szybko adaptować się do sytuacji. Księgowość dla spółek nie jest prosta, dlatego powinno się do niej zatrudniać tylko doświadczone osoby.
Do czego może prowadzić niekompetentnie prowadzona księgowość dla spółek?
Wiele osób może sobie myśleć, że przecież każdy ponosi odpowiedzialność za to, co robi. Nie jest to jednak zasada, która obowiązuje w dużych firmach. W spółkach, gdzie kierownik wszystko organizuje i sprawdza, źle poprowadzona księgowość odbija się właśnie na nim. Choć to księgowy popełnił błąd, to osoba, która sprawuje kierownictwo nad daną jednostką, ponosi odpowiedzialność. Właśnie dlatego, powinniśmy się upewnić, że osoba odpowiedzialna za księgowość, przypadkiem nie przyniesie nam problemów prawnych poprzez swoją niekompetencję.
Wynajęcie dobrego księgowego pozwala także wszystko w firmie upłynnić i zaplanować na potencjalną przyszłość. Dobry księgowy daje nam dokładnie rozrysowany schemat sytuacji finansowej naszej spółki, dzięki czemu łatwiejsze staje zaplanowanie przyszłych wydatków i zadań. Trzeba też wspomnieć o tym, że jeśli księgowość jest dobrze prowadzona, to dane spółki są przejrzyste i jasne, co budzi zaufanie klientów.
Po czym poznać dobrego księgowego?
Obsługa księgowa spółek nie może być prowadzona przez kogoś nieznającego się na temacie. Chociaż ciężko jest poznać czy ktoś naprawdę zna się na swoim zawodzie, to jeśli ktoś nie miał dłuższej praktyki w zawodzie, to lepiej na niego uważać. Można mieć całą wiedzę podręcznikową, ale jeśli nie posiadamy praktyki, to wiedza na wiele się nie zda. Choć może się ten zawód wydawać mało praktyczny, to doświadczenie jest w nim kluczowe. Dlatego, starajmy się szukać osób, które przynajmniej 3 lata pracowały wcześniej w zawodzie, będzie to oznaczało, że w ciągu 3 lat nie popełnili większego błędu. Co jeszcze bardzo ważne, starajmy się dowiedzieć, dlaczego ktoś zrezygnował ze swojej starej pracy.
