W przypadku, gdy myślimy, że nasze dziecko ma zaraz po urodzeniu rozwinięty dobrze zmysł dotyku to niestety w wielu przypadkach się mylimy. Oczywiście często tak jest, ale nie zawsze. Co zrobić w takiej sytuacji? Jednym z bardziej skutecznych rozwiązań jest zapisanie naszego dziecka na zajęcia integracji sensorycznej – w zasadzie wtedy możemy mieć pewność, że po pewnym czasie problem ze zmysłem dotyku zostanie całkowicie rozwiązany. Jednak jak się okazuje nie zawsze jest to konieczność.
Czym są worki sensoryczne?
Jeśli chcemy uniknąć wożenia czy zaprowadzania dziecka na wspomniane zajęcia to być może warto zdecydować się na worki sensoryczne . Tak naprawdę nie ma w nich niczego skomplikowanego, gdyż worki te nie różnią się niczym od tych klasycznych oprócz tego, że wypełnione są różnego rodzaju przyprawami czy też masami. Największą zaletą takiego rozwiązania jest to, iż możemy przygotować je sami bez pomocy innych osób. Wystarczy tylko kupić ich odpowiednią ilość, a następnie wypełnić je czym tylko chcemy i szczelnie zamknąć, aby nic się nie wysypało.
Jak mogą wyglądać wspomniane worki?
Prawda jest taka, że pomysłów na takowe worki jest bardzo wiele. Doskonały przykład to wlaśnie do takiego woreczka oleju oraz zabarwionej wody. Zapewne nasze dziecko z radością będzie naciskało krople wody tym samym stymulując swój układ nerwowy. Warto pamiętać tutaj o odpowiednim zabezpieczeniu worka, gdyż substancje te mogą wypłynąć na zewnątrz. Kolejna propozycja to kolorowanka w worku. Być może brzmi to dosyć skomplikowanie, ale w praktyce wcale tak nie jest, bo wystarczy tylko na worku namalować jakiś obrazek, a następnie wcisnąć do niego farby z tubki – w ten sposób nasze dziecko będzie musiało rozprowadzić je w konturach i jednocześnie pokolorować dany obrazek. Jeśli mamy problem z wymyśleniem zawartości takiego worka to wystarczy tylko poszukać w Internecie, a na pewno znajdziemy coś co przypadnie do gustu nam oraz naszemu dziecku.
